poniedziałek, 31 grudnia 2012

Noworoczne postanowienia

     Nowy rok, nowe postanowienia, nowe nadzieje. W ubiegłym roku nie zrobiłam sobie noworocznych postanowień i myślę, że to był błąd. Dlatego tym razem postanawiam ambitniej wejść w 2013 rok.
     Niedawno przeglądałam blog aniamaluje, gdzie autorka w cyklu "rozwojowe czwartki" zaproponowała ćwiczenie mające wyrobić dobre nawyki (ćwiczenie drugie). Link do tego artykułu tutaj: < klik >
Bardzo spodobała mi się ta idea, ale postanowiłam rozwinąć swój własny arkusz w excelu, w którym wyszczególniłam czynności, które chciałabym by od stycznia weszły do moich codziennych nawyków. I w taki sposób znalazły się w tabelce m.in.


Postanowienia włosowe:
  • zapuścić włosy (15 cm w rok na pewno dam radę)
  • wzbogacić pielęgnację
  • raz w tygodniu olejowanie
  • raz w tygodniu maska
  • raz w miesiącu kuracja proteinami np. laminowanie
  • codziennie picie drożdży i skrzypokrzywy (w styczniu, później zobaczymy)
 Pielęgnacja ciała:
  • wyrobić nawyk codziennego używania toniku i kremu/balsamu
  • peelingi ciała (kawowy, drogeryjne) raz w tygodniu
  • codziennie stosować odżywkę do rzęs

Ponadto w mojej tabelce znalazły się obowiązki domowe, z który w ubiegłym roku byłam na bakier (postanowienie poprawy) oraz zadbanie o lepsze odżywianie i utrzymanie wagi po odchudzaniu. Postanowiłam sobie również zadbać o lepsze nastawienie do świata (mniej marudzenia?), więcej uśmiechu i pozytywnego myślenia, chciałabym nauczyć się efektywniejszego wykorzystywania czasu i szybkiego czytania.  Więcej nie napiszę, zostawię swoje marzenia dla siebie...

Życzę sobie i Wam siły do realizacji marzeń...

źródło

W najbliższym czasie pojawi się podsumowanie pielęgnacji w grudniu wraz z zdjęciem.

niedziela, 30 grudnia 2012

Tygodniowa pielęgnacja - 24-30 grudzień 2012

W tym tygodniu raz olejowałam włosy ale tylko na godzinę przed myciem. Wydaje mi się, że jednak to za krótki czas dla moich końcówek, które nadal były wysuszone i lekko się puszyły i elektryzowały. Konieczna była dodatkowa odżywka b/s. Raz nałożyłam maskę Biovax ale chyba przesadziła z ilością - na drugo dzień włosy na całej długości wydawały się nieświeże, zbyt się zbijały w kolonie.
Skończyłam kurację Skrzyp Optima, postaram się napisać podsumowanie.
Dzielnie kontynuuję picie drożdży, tylko raz (świątecznie) mi umknęło. Piję drożdże bez dodatków.
 
poniedziałek
Odżywka-
drożdże1/3 kostki
Mycie-skrzyp1 x Skrzyp Optima
Odżywka-inne1 x Immuno
uwagi: skalp wieczorem tłusty
wtorek
OdżywkaIsana "Połysk jedwabiu" drożdże1/3 kostki
Myciepłyn do higieny intymnej Facelle Sensitiveskrzyp1 x Skrzyp Optima
OdżywkaGarnier Ultra Doux Awokado i masło karitéinne1 x Immuno
Odżywka b/sJoanna balsam nawilżająco-regenerujący

Wcierkawoda brzozowa

uwagi: włosy suszone na ciepło, miękkie, końce lekko strączkują się
środa
Odżywka
drożdże-
Mycie
skrzyp1 x Skrzyp Optima
Odżywka
inne1 x Immuno
uwagi: suszone na ciepło, końcówki na mrozie straciły nawilżenie
czwartek
Odżywka
-
drożdże1/3 kostki
Mycieszampon Malwa Pollena Czarna Rzepaskrzyp-
Odżywkamaska Biovax dla przetłuszczających (na godzinę pod czepek i czapkę)inne-
uwagi: oczyszczenie całych włosów szamponem + maska na godzinę, nałożona duża ilość, również na skalp
piątek
Odżywka- drożdże1/3 kostki
Mycie-skrzyp1 x Skrzyp Optima
Odżywka
-
inne1 x Immuno
uwagi: wieczorem włosy lekko przetłuszczone na całej długości - za dużo maski?
sobota
Olejolejowanie - olej słonecznikowy na godzinę przed myciem, pod czepek i czapkędrożdże1/3 kostki
Mycie
płyn do higieny intymnej Facelle Sensitive


OdżywkaGarnier Ultra Doux Awokado i masło karitéinne1 x Immuno
Odżywka b/sJoanna balsam nawilżająco-regenerujący

uwagi: mimo olejowania końcówki po wyschnięciu wydawały mi się suche, dlatego nałożyłam odżywkę b/s. Chyba lepiej działa dłuższe olejowanie.
niedziela
Odżywka-
drożdże1/3 kostki
Mycie-

Odżywka-inne1 x Immuno
Wcierka-

Odżywka b/s-

uwagi: wieczorem włosy wyglądają nieświeżo


Na żółto - olejowanie, na czerwono - maska, na zielono - laminowanie

czwartek, 27 grudnia 2012

Filmowe inspiracje włosowe

     Moje maniactwo włosowe daje się we znaki w różnych momentach dnia. Nawet podczas oglądania filmów przyglądam się pięknym włosom aktorek. I tak ostatnio podczas oglądania filmu "Mroczny rycerz powstaje" zachwyciłam się włosami Anne Hathaway:

Pewnie wiele z was powie: pff, żadna tam inspiracja...  Mnie jednak te włosy urzekły, były błyszczące, gładkie, proste, końcówki równo układające się na plecach.



Jej włosy ślicznie sunęły jak się poruszała, tworzyły jedwabistą taflę.

Do tego wydają mi się gęste, są pięknie uniesione od głowy.


Dlaczego akurat ta aktorka? Długość jej włosów nie powala na kolana, ale dla mnie jest to realny cel do osiągnięcia, bardzo chciałabym w 2013 roku osiągnąć taką długość.


A to już inna aktorka i jej piękne loki, dla mnie "poza zasięgiem"... Ale pomarzyć mogę, prawda? ;)

Emmanuelle Chriqui 
http://www.filmweb.pl/film/Nie+zadzieraj+z+fryzjerem-2008-457545
 Jak wam się podobają?

środa, 26 grudnia 2012

Tygodniowa pielęgnacja - 17-23 grudzień 2012

W tym tygodniu udało mi się odrobinę urozmaicić pielęgnację. Dodaję ostrożnie wodę brzozową oraz wypróbowałam laminowanie żelatyną. Do pielęgnacji doszedł nowy balsam Joanny - ekstrakt z miodu i proteiny mleczne. Nie udało mi się jednak zrobić olejowania.
poniedziałek
OdżywkaIsana "Połysk jedwabiu" drożdże1/3 kostki
Myciepłyn do higieny intymnej Facelle Sensitiveskrzyp2 x Skrzyp Optima
Odżywkamaska Biovax dla przetłuszczających (na godzinę pod czepek i czapkę)inne1 x Immuno
uwagi: włosy suszone naturalnie, miękkie, gładkie i mięsiste
wtorek
Odżywka- drożdże1/3 kostki
Mycie-skrzyp2 x Skrzyp Optima
Odżywka-inne1 x Immuno
uwagi: włosy świeże, skalp nie przetłuścił się
środa
OdżywkaIsana "Połysk jedwabiu"drożdże1/3 kostki
Myciepłyn do higieny intymnej Facelle Sensitiveskrzyp2 x Skrzyp Optima
OdżywkaGarnier Ultra Doux Awokado i masło karitéinne1 x Immuno
uwagi: suszone na ciepło, końcówki na mrozie straciły nawilżenie
czwartek
Odżywka
-
drożdże-
Mycie-skrzyp2 x Skrzyp Optima
OdżywkaJoanna z miodem i cytryną b/sinne1 x Immuno
uwagi: nałożyłam odżywkę b/s przed wyjściem z domu, by uchronić końcówki, wieczorem włosy wyglądały na przetłuszczone
piątek
Odżywka- drożdże1/3 kostki
Mycieszampon Malwa Pollena Czarna Rzepaskrzyp2 x Skrzyp Optima
Odżywkalaminowanie włosów żelatynąinne1 x Immuno
uwagi: włosy sypkie, lśniące, niezwykle miękkie, gładkie i proste - cudo!
sobota
Odżywka drożdże1/3 kostki
Mycie-skrzyp1 x Skrzyp Optima
Odżywka-inne1 x Immuno
uwagi:
niedziela
OdżywkaIsana "Połysk jedwabiu"
drożdże1/3 kostki
Myciepłyn do higieny intymnej Facelle Sensitiveskrzyp1 x Skrzyp Optima
OdżywkaGarnier Ultra Doux Awokado i masło karitéinne1 x Immuno
Wcierkawoda brzozowa

Odżywka b/sJoanna balsam nawilżająco-regenerujący

uwagi: Woda brzozowa nie podrażniła skalpu, końcówki dodatkowo zabezpieczyłam balsamem


Na żółto - olejowanie, na czerwono - maska, na zielono - laminowanie

sobota, 22 grudnia 2012

Laminowanie włosów - pierwsza próba

     Wczoraj, zupełnie spontanicznie, wypróbowałam laminowania włosów. Ponieważ zapomniałam w tym tygodniu o olejowaniu, postanowiłam moim włosom to wynagrodzić.

     Po raz kolejny więc zabrałam się za lekturę i znalazłam artykuł na wizażu: http://wizaz.pl/Fryzury/Stylizacja-i-pielegnacja/Laminowanie-wlosow
Cytując z wyżej wymienionego źródła laminowanie daje następujące efekty:

"Jakie efekty daje laminowanie włosów żelatyną?

  • wygładzenie
  • połysk
  • miękkość
  • brak puszenia
  • włosy są grubsze, cięższe, „mięsiste” (szczególnie włosy cienkie i delikatne z natury)
  • końcówki łatwe do rozczesania, mniej się plączą"
 Brzmi zachęcająco, prawda? ;) Znalazłam również filmik, jak to wykonać:


     A więc zachęcona przygotowałam miksturę z 1 łyżki żelatyny Gellwe i 3 łyżek gorącej wody. Dokładnie zamieszałam. Zabrałam kubeczek do łazienki i wskoczyłam do wanny. Umyłam włosy tym razem szamponem Malwa Czarna rzepa, a ciało płynem Facelle. Zanim zabrałam się za laminowanie zastałam w kubku całkowicie zastygniętą galaretkę... Ale numer, nie sądziłam, że tak szybko stężeje... No więc pobiegłam do kuchni i ponownie przygotowałam miksturę, wróciłam do łazienki, przetarłam twarz tonikiem i nasmarowałam kremem, a żelatyna już miała odpowiednią konsystencję. Dodałam 1 łyżkę odżywki Garnier Ultra Doux Awokado i masło karité. Dokładnie wymieszałam i nałożyłam na włosy. Wydaje mi się, że moja mikstura była gęściejsza niż na filmiku. Nałożyłam czepek i czapkę i odczekałam 45 minut. Po tym czasie spłukałam letnią wodą i pozostawiłam do naturalnego wyschnięcia.

Efekty przeszły moje najśmielsze oczekiwania! Włosy były gładkie i miękkie jak nigdy, bardzo sypkie i proste. Nie mogę przestać je głaskać. Cudnie przesuwają się po ramionach, są już na tyle długie, że mogę je poczuć na plecach... Ach Na pewno będę powtarzać ten zabieg! Jeśli jeszcze nie próbowałyście, gorąco polecam!




Fotki z komórki, pierwsza do lustra, reszta z flashem.

wtorek, 18 grudnia 2012

Prawa autorskie

     Miał być post z inspiracjami włosowymi. Zaczęłam go nawet pisać jeszcze w nocy ale coś się pochrzaniło i wyskoczyło mi dużo błędów. Kopiując zdjęcia pięknych włosów zastanawiam się jak to się ma do praw autorskich.
     Jeśli cytuję jakieś informacje z netu staram się je podpisywać - skąd zostały pobrane (źródło). Źródło to jest konkretny link do strony - nie do google, czy do internetu! To błąd! Google to wyszukiwarka informacji, nie źródło! Niestety widzę, że niektórzy o tym nie wiedzą.
     Podobnie jest z wykorzystywaniem zdjęć. Wiele z was pisząc inspiracje włosowe w ogóle nie podaje źródeł zamieszczanych zdjęć. A już nie mówię, że powinno się mieć zgodę na wykorzystanie danego zdjęcia ;)
     Nie twierdzę, że jestem zupełnie święta... Też chciałam zrobić piękną motywującą galerię zdjęć z netu. I pewnie jeszcze zrobię, ale postaram się zamieścić pod zdjęciami linki, z których zostały pobrane.


A co Wy sądzicie na ten temat?

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Demotywator włosowy...

...czyli parodia loków w moim wykonaniu :)

     Przeglądając wielokrotnie włosy blogerek marzę sobie o pięknych długich włosach... Zawsze podobały mi się loki, fale, których wykonanie jest dla mnie jakimś kosmosem... Jak czytam na blogach o sposobach na loki - ślimaczki, koczki, skarpetki, chusteczki... ręce mi opadają... Czemu? Zobaczcie same :)

Przedstawiam moje włosy po rozpuszczeniu "ślimaczka":

nierozczesane

 rozczesane

 

Tak zdecydowanie nie powinny wyglądać loki :)))

Post z przymrużeniem oka ;) na którym widać stan moich włosów oraz moje umiejętności. Mam nadzieję, że za jakiś czas nauczę się jak uzyskać z moich włosów coś pięknego.

Pozdrawiam wszystkich :)

niedziela, 16 grudnia 2012

Tygodniowa pielęgnacja - 10-16 grudzień 2012

poniedziałek
OdżywkaIsana "Połysk jedwabiu" drożdże1/3 kostki
Myciepłyn do higieny intymnej Facelle Sensitiveskrzyp2 x Skrzyp Optima
Odżywkamaska Biovax dla przetłuszczających (na godzinę pod czepek i czapkę)inne1 x Immuno
uwagi: włosy miękkie, gładkie i mięsiste - uwielbiają tą maskę
wtorek
Odżywka- drożdże1/3 kostki
Mycie-skrzyp2 x Skrzyp Optima
Odżywka-inne1 x Immuno
uwagi: włosy świeże, skalp nie przetłuścił się
środa
Odżywka- drożdże1/3 kostki
Mycie-skrzyp2 x Skrzyp Optima
Odżywka-inne1 x Immuno
uwagi: skalp przetłuszczony
czwartek
Olej
olejowanie - słonecznikowy na całą noc
drożdże1/3 kostki
Myciepłyn do higieny intymnej Facelle Sensitiveskrzyp2 x Skrzyp Optima
OdżywkaGarnier Ultra Doux Awokado i masło karitéinne1 x Immuno
uwagi: włosy gładkie i śliskie
piątek
Odżywka- drożdże1/3 kostki
Mycie-skrzyp2 x Skrzyp Optima
Odżywka-inne1 x Immuno
uwagi: włosy wieczorem lekko tłuste (wpływ gorączki?)
sobota
OdżywkaIsana "Połysk jedwabiu" drożdże1/3 kostki
Myciepłyn do higieny intymnej Facelle Sensitiveskrzyp2 x Skrzyp Optima
OdżywkaGarnier Ultra Doux Awokado i masło karitéinne1 x Immuno
Wcierkawoda brzozowa

uwagi: woda brzozowa nie podrażniła skalpu
niedziela
Odżywka-
drożdże1/3 kostki
Mycie-skrzyp2 x Skrzyp Optima
Odżywka-inne1 x Immuno
uwagi: skalp lekko tłusty wieczorem (wpływ gorączki?)


Opracowałam taką tabelkę, mam nadzieję, że teraz łatwiej będzie mi ją wypełniać, a dla odwiedzających będzie czytelniejsza. Na żółto - olejowanie, na czerwono - maska - będę wyróżniać te dwie czynności, by zauważyć, czy udaje mi się choć raz w tygodniu nakładać olej i maskę na włosy.

wtorek, 11 grudnia 2012

Tygodniowa pielęgnacja 3-9 grudzień 2012

Poniedziałek 




nic

 

Wtorek



po południu:
Olej - słonecznikowy na 3 godziny pod czapką
Mycie - szampon Babydream dla dzieci
Odżywka - Garnier Ultra Doux Awokado i masło karité
Płukanka - roztwór octu jabłkowego z wodą

Suszenie naturalne. Dziwny zapach octu ulotnił się wraz z wyschnięciem włosów. Nadal widoczne pojedyncze łuski, staram się nie drapać.

 

Środa



nic

Włosy w porządku, końce zbyt suche. Ocet wysusza?

 

Czwartek


nic
Wieczorem tłusta głowa. 

1/4 kostki drożdży

 

Piątek


rano:
suchy szampon - katastrofa, zbyt blisko sobie pstryknęłam i zobaczyłam jak będę wyglądała jak będę stara i siwa ;) Do sklepu ubrałam czapkę...

wieczorem:

Odżywka - Isana "Połysk jedwabiu"
Mycie - szampon Malwa Pollena Czarna Rzepa
Odżywka - Garnier Ultra Doux Awokado i masło karité

1/4 kostki drożdży


Sobota


nic

1/4 kostki drożdży




 

Niedziela


nic. Tłusto i swędzi.

1/4 kostki drożdży


 

Codziennie

2 x dziennie Skrzyp, 2 x Asparaginian, 1 x Immuno

piątek, 7 grudnia 2012

Ocet jabłkowy i drożdże - nowości w mojej kuchni...

     Tak jak zapowiedziałam w poprzednim poście postanowiłam zacząć pić drożdże. Pewnie wszystkie blogerki wiedzą po co i dlaczego, więc nie będę się powtarzać i wypisywać w jakim celu pije się drożdże. Dodam tylko, że oprócz celów włosowych mam nadzieję również na poprawienie odporności i samopoczucia psychicznego - wyczytałam, że
 "Witaminy z grupy B wzmacniają system nerwowy i są często podawane osobom cierpiącym na różnego rodzaju zaburzenia psychiczne, np. depresję." źródło
 Tak więc ogłaszam wszystkim, że wczoraj rozpoczęłam picie drożdży. Akcja będzie trwała do końca grudnia, mam nadzieję, że wytrwam i że drożdże przyczynią się do porostu włosów, co będę mogła udokumentować w centymetrach.


Póki co mój przepis wygląda tak:
  • 1/4 kostki drożdży
  • 1/3 szklanka wrzątku
  • 1/3 szklanka mleka
  • łyżeczka kakao
  • stevia
Drożdże zalewam wrzątkiem (!), czekam do ostygnięcia. Później dodaję kakao, stevię i zalewam mlekiem. Smak nie należy do najprzyjemniejszych, warto więc po chwili wypić smaczną herbatkę albo jakiś soczek ;)


     Druga nowość w mojej kuchni to ocet jabłkowy. Kupiłam go z myślą o płukankach na włosy oraz o domowym sposobie na skórę, który wyczytałam na blogu tutaj: http://www.blondhaircare.com/2012/12/domowy-balsam-na-azs-i-nie-tylko.html.
Póki co wypróbowałam płukankę, ale potrzebuję czasu by wydać jakiś osąd na temat tego sposobu.

Któraś z Was ma doświadczenia z tymi produktami? A może ma ochotę przyłączyć się do picia drożdży?

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Tygodniowa pielęgnacja 26 listopad - 2 grudzień 2012

Poniedziałek 




nic

 

Wtorek



rano:
Odżywka - Isana "Połysk jedwabiu"
Mycie - szampon Babydream dla dzieci
Odżywka - Garnier Ultra Doux Awokado i masło karité
Suszenie na ciepło i szybko. Włosy miękkie, delikatne, proste, wytargane później przez wiatr. Łupież nadal widoczny, skóra swędzi :(

 

Środa



nic

Włosy w porządku, swędzi mnie głowa, drapię...

 

Czwartek


wieczorem:
Odżywka - Isana "Połysk jedwabiu" 
Mycie/Peeling - szampon Elisse z Biedronki z kroplami olejku z drzewa herbacianego+cukier, porządny masaż
Odżywka - Garnier Ultra Doux Awokado i masło karité

Masaż był przyjemny, wyszorowałam trochę tego łupieżu, jednak jeszcze widać pojedyncze łuski wplątane w włosy. Poszłam spać z mokrymi włosami...

 

Piątek


nic


Sobota


nic...
Łupież i swędząca skóra głowy.

 

Niedziela


po południu:
Odżywka - Isana "Połysk jedwabiu"
Mycie - szampon Babydream dla dzieci
Odżywka - Maska Biovax dla przetłuszczających (na 50 minut pod czepek)

Luuubię swoje włosy po biovaxie. Nałożyłam też na skalp, może nawilży skórę? Hmm...

 

Codziennie

2 x dziennie Skrzyp, 2 x Asparaginian, 1 x Immuno

niedziela, 2 grudnia 2012

Aktualizacja włosów - listopad 2012

     Podsumowując miesiąc listopad postanowiłam również pstryknąć fotkę i zrobić małe porównanie.

Włosy dzisiaj prezentują się tak:


     Zdjęcie nie wyszło najlepiej i widać, że włosy schły w nieładzie (spięte niedbale spinką klamerką). Są świeżo umyte metodą OMO, przy czym drugie O to maska z Biovaxu. Taki sam sposób pielęgnacji przedstawiłam miesiąc temu, można więc porównać efekty:


     Czy na tym zdjęciu coś widać? Hmmm... Pomiar pasemka kontrolnego wykazał  33,5 cm  co daje przyrost 1,5 cm w ciągu miesiąca. Nie wiem czy to dobry wynik. Cały miesiąc starałam się regularnie brać Skrzyp Optimę. W tym miesiącu myślę by zawalczyć o przyrost dorzucając do diety picie drożdży przez (3 tygodnie).


Ktoś chętny? Szukam towarzystwa do picia... ;)

Listopad miesiącem SPA dla włosów - podsumowanie

     To był ciężki tydzień dla mnie :( Nawet nie zauważyłam kiedy minął i tym samym skończył się listopad. Czas podsumować akcję "Listopad miesiącem SPA dla włosów". Nie będzie tego dużo, bo dołączyłam w środku miesiąca.

  

A więc w ramach tej akcji wykonywałam następujące zabiegi:
  • olejowanie - olej słonecznikowy, Olisana, oliwa z oliwek
  • maska miodowo-jajeczna - tu recenzja
  • maska drożdżowa - tu recenzja
  • woda brzozowa wcierana w skalp
  • płukanki z macierzanki
  • olejek z drzewa herbacianego dodany do szamponu - o olejku
  • peeling cukrowy
Efekty:
  •  moje włosy polubiły się z olejem słonecznikowym, Olisana i oliwa z oliwek nie wypadła tak dobrze, choć może niepotrzebnie się zniechęciłam po pierwszym razie (?)
  • maska miodowo-jajeczna to był mój hit - konsystencja, zapach, smak ;) wszystko mi odpowiadało, moim włosom też posłużyła, stały się sypkie, nawilżone, miękkie i gładkie i do tego lśniące, końce nie strączkowały się.
  • maska drożdżowa- mój kit - zapach, nieudana konsystencja (za dużo mleka), szorstkie, brzydko pachnące włosy, zapach jeszcze poczułam przy następnym myciu kiedy zmoczyłam włosy... Nie wrócę już do tej maski, przynajmniej nie w tej postaci
  • płukanka z macierzanki poszła w odstawkę na rzecz wcierania wody brzozowej - z tą drugą mam teraz problem, odstawiłam, bo pojawił mi się łupież i swędzi mnie skóra głowy. Jestem załamana i nie wiem co mam z tym zrobić...
  • pierwsze próby pozbycia się łupieżu to właśnie zastosowanie dodatku olejku z drzewa herbacianego i peelingu cukrowego - efekt był chwilowy, łuski nadal są na skórze i nie mogę przestać się drapać :(
Więc jak zwykle nie jestem do końca zadowolona z efektów... Pojawienie się łupieżu spowodowało u mnie małe zniechęcenie. Do tego doszła grypa (wysoka gorączka i antybiotyki) i problemy osobiste. Może również te czynniki wpłynęły na stan mojej skóry głowy...

Link Within

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...