poniedziałek, 25 lutego 2013

Tygodniowa pielęgnacja - 18-24 luty 2013

Kiepsko z tą moją pielęgnacją. W tygodniu umyłam włosy tylko 3 razy, choć wymagałyby częściej. Wypróbowałam nową odżywkę Garniera i trzeba przyznać, że jest bardzo fajna, jak jej poprzedniczka. O efektach na razie nie piszę, ale czuję, że będę zadowolona. Testuję też szampon Farmony brzozowy, zachwycił mnie zapachem, wyjątkowo pięknym jak na szampon ziołowy. Jako maski użyłam tym razem całej reszty Garniera Awokado i kariate i przytrzymałam w czasie kąpieli na 15 minut. Zrobiłam też krótkie olejowanie naftą. Żałuję, że nie wychodzi mi standardowe olejowanie włosów na więcej godzin, jakoś nie mogę się zorganizować w czasie. Muszę też przypilnować się z suplementami, widać, że i to w kratkę mi wyszło...
 
poniedziałek
OdżywkaJoanna Naturia miód i cytryna
skrzyp optima1 kapsułka
MycieFarmona brzozowywiesiołek1 kapsułka
OdżywkaGarnier Ultra Doux Awokado i masło karité - na 15 minutinne1x magnez
WcierkaJantar w mokry skalp


uwagi:
wtorek
Odżywka
-
skrzyp optima2 kapsułki
Mycie-wiesiołek2 kapsułki
Odżywka-inne1x magnez
Odżywka b/s
-

WcierkaJantar w mokry skalp


uwagi:
środa
OlejNafta kosmetyczna z olejkiem rycynowym - 10 min.skrzyp optima2 kapsułki
MycieFarmona brzozowywiesiołek2 kapsułki
Odżywka
Garnier drożdże piwne i owoc granatu
inne1x magnez
Wcierka-


uwagi: 
czwartek
Odżywka
-
skrzyp optima2 kapsułki
Mycie-wiesiołek2 kapsułki
Odżywka
-
inne1x magnez
Wcierka-

Odżywka b/s-

uwagi:
piątek
OdżywkaJoanna Naturia miód i cytrynaskrzyp optima1 kapsułka
MycieFarmona brzozowywiesiołek1kapsułka
Odżywka Garnier Ultra Doux Awokado i masło karitéinne1x magnez

WcierkaJantar w mokry skalp


uwagi: 
sobota
Odżywka
skrzyp optima-
Mycie
wiesiołek2 kapsułki
Odżywka
inne1x magnez
Wcierka


uwagi:
niedziela
Olej-
skrzyp optima-
Mycie-wiesiołek
Odżywka-inne
Wcierka-

Odżywka b/s-

uwagi:


Na żółto - olejowanie, na czerwono - maska, na zielono - laminowanie

poniedziałek, 18 lutego 2013

Powrót do pisania + zakupy

     Zaniedbałam się i trochę wstyd mi tu wracać. Pielęgnacja włosów zeszła na drugi plan, a pisanie bloga jeszcze dalej... Ostatnio jednak poczułam, że bez pisania nie dam rady wytrwać w walce o piękne i długie włosy. Coraz częściej zapominam o olejowaniu, oszukiwałam metodę OMO, kładłam się spać z mokrymi włosami czy nawet z nierozczesanymi... Znowu pojawia się łupież i skóra głowy mnie swędzi. Zdarza mi się przetłuścić skórę o jeden dzień za długo,  co pewnie ma też odzwierciedlenie w problemie z łupieżem. Akcja zapuszczania włosów się skończyła, skończyła się moja motywacja...

     Jednym słowem muszę wziąć się w garść i wygospodarować czas na uzupełnianie tabelki z tygodniową pielęgnacją. Dzięki niej bardziej kontrolowałam to co działo się na mojej głowie. Spróbuję też częściej pisać, może zacznę pisać jakieś mini recenzje, częściej robić sobie fotki?

     Na początek w ramach powrotu do włosomaniactwa wybrałam się na zakupy. Oto co nabyłam:

 Najpierw wstąpiłam do drogerii Natura, gdzie rzuciły mi się o oczy produkty, które widuję na blogach. I choć nie pamiętałam recenzji na ich temat postanowiłam zaryzykować. Kupiłam:
  • Olejek łopianowy z olejkiami z drzewa herbacianego i rozmarynem Green Pharmacy - cena 7,49 zł - z myślą o walce z łupieżem
  • Szampon brzozowy Farmona - cena 7,29 zł - nie udało mi się znaleźć nic bez SLS, wzięłam więc taki, do tymczasowego stosowania, w najbliższych dniach dokupię Babydream albo Facelle
  • Eliksir ziołowy Green Pharmacy - cena 5,99zł - wzmacniający, przeciw wypadaniu, bo zauważyłam, że znowu leci mi z głowy więcej włosów


Później weszłam do Carreforur, gdzie była promocja odżywek Garniera, kupiłam je po 5,99 zł  :) Zadowolona z Awokado i Kariate, które mi się kończy, postanowiłam wypróbować inne z tej serii. Padło na:
  • olejek arganowy i żurawina
  • cytryna i biała glinka
  • drożdże piwne i owoc granatu
Zastanawiam się teraz od czego zacząć :) Czytałam post u Anwen "Jak określić czy dany produkt nam służy"  i wiem, że nie powinnam wszystkiego wprowadzać na raz. Póki skończę (nieregularne) wcieranie Jantaru, po czym zacznę stosować olejek łopianowy. Wprowadzę również jedną z odżywek Garnier jako drugie O lub maskę (Biovax też mi się kończy). Po kilku myciach dopiero dodam Eliksir ziołowy w skalp (jak będę miała pewność, że olejek łopianowy nie robi mi krzywdy).

Cieszę się z zakupów jak dziecko, mam nadzieję, że zmotywuje mnie to do pielęgnacji włosów.
Jakie są Wasze doświadczenia z tymi kosmetykami?

niedziela, 17 lutego 2013

Podsumowanie akcji zapuszczania włosów

     Najwyższy czas napisać podsumowanie akcji zapuszczania włosów zorganizowanej przez frombodytohair z bloga Natural beauty especially for u .


Akcja trwała 3 miesiące. W tym czasie starałam się pielęgnować włosy i zabiegać o ich przyrost. W tym celu:
  • wcierałam wodę brzozową przez miesiąc
  • przez 2 miesiące brałam Skrzyp Optima, później piłam herbaty z skrzypopokrzywy
  • w styczniu zastąpiłam w/w olejem z wiesiołka, magnezem i Nurseą 
  • przez prawie 2 miesiące piłam po 1/3 kostki drożdży dziennie
  • w styczniu rozpoczęłam wcieranie Jantaru (niestety nieregularnie)
Poza tym:
  • stosowałam metodę OMO
  • do mycia używałam łagodnych szamponów: Babydream, Facelle, sporadycznie zwykłego z SLS i Czarnej rzepy z Malwy
  • próbowałam domowych metod pielęgnacji w czasie "Listopadowego Spa"
  • starałam się raz w tygodniu olejować włosy (przeważnie olej słonecznikowy lub krem BeBeauty)
  • starałam się raz w tygodniu nałożyć maskę z Biovax (lub jakąś domową)
  • próbowałam płukanek z: pokrzywy, macierzanki, wody z octem
  • próbowałam peelingu cukrowego i kawowego
  • wykonałam laminowanie żelatyną
  • próbowałam nafty kosmetycznej
Akcję rozpoczynałam z długością pasemka kontrolnego 32 cm. Po trzech miesiącach jest 37 cm, co oznacza 5 cm przyrostu. Dwa pierwsze miesiące dały przyrost po 1,5 cm, dopiero w trzecim było 2 cm (po 2 miesiącach drożdży).

No i najważniejsze - zdjęcia porównawcze:

przed akcją
po 3 miesiącach




















Szczerze powiedziawszy spodziewałam się większego efektu, szczególną nadzieję miałam w drożdżach. Myślę jednak, że jakiś efekt jest, wczoraj osoba, która mnie nie widziała 1,5 miesiąca zwróciła uwagę, że bardzo urosły mi włosy. Miło, że jest to zauważalne ;)
 
A jak Wasze efekty?

sobota, 9 lutego 2013

Aktualizacja włosów - styczeń 2013

     Jak ten czas leci... Obiecałam napisać aktualizację włosów i podsumowanie akcji zapuszczania włosów, jednak... jakoś tak czasu mi brakuje i rzadko tu zaglądam. Nawet nie skupiam się aż tak na pielęgnacji włosów, dlatego też dopadają mnie wyrzuty sumienia. Brakuje mi motywacji chyba. A może to tylko kwestia zorganizowania czasu wolnego? Muszę nad tym popracować.

W styczniu:
  • nadal starałam się myć włosy metodą OMO, choć zdarzyło mi się umyć je tylko szamponem, bo
  • skończyła mi się odżywka Isana Połysk jedwabiu, próbuję teraz Joanny Naturia z miodem i cytryną wykorzystać do roli pierwszego O w metodzie OMO
  • jako drugie O nakładam odżywkę d/s Garnier Ultra Doux Awokado i masło karité bądź Joannę z Apteczki Babuni ekstrakt z miodu i proteiny mleczne
  • maskę Biovaxu nakładałam raz w tygodniu, tylko na długość, mam wrażenie, że włosy zaczęły mi się bardziej przetłuszczać
  • olejowanie nie wychodziło mi zbyt dobrze... postanowienie, że nałożę olej raz w tygodniu niestety mi nie wychodzi, nałożyłam chyba raz olej słonecznikowy i raz krem BeBeauty
  • najczęściej myłam włosy płynem Facelle, jednak właśnie mi się kończy, zaczęłam częściej sięgać po Malwę Czarna Rzepa
  • wykonałam raz laminowanie żelatyną, nie było już takich efektów jak za pierwszym razem
  • spróbowałam Nafty kosmetycznej, byłam zadowolona z efektu
  • pojawił się ponownie łupież i czasem swędzi mnie skóra
  • wypróbowałam peeling kawowy, przyjemny zabieg
  • stosuję odżywkę Jantar, jednak nie tak często jak powinnam, bo tylko po umyciu, w mokry skalp
  • zakończyłam przygodę z piciem drożdży
  • przestałam również systematycznie pić skrzyp z pokrzywą, wypiję czasem sporadycznie
  • łykam z kolei olej z wiesiołka, magnez i Nurseę (+ Sinulan na zatoki)

Pomiar pasemka kontrolnego wykazał +2 cm (37 cm). Jest lepiej niż miesiąc temu, może drożdże dały w końcu efekt? Włosy po laminowaniu żelatyną wyglądają tak:

Nie wiem dlaczego, ale porównując zdjęcia nie widać w ogóle przyrostu. Pomiar pasemka jednak pokazał +2cm. Nie rozumiem, może inaczej głowę przechyliłam?


Widać różnicę w wyglądzie moich końcówek. Aktualne zdjęcie jest wykonane po laminowaniu, w styczniu po masce, wydają się bardziej grubsze i zdrowsze. Hmm...

Muszę się zabrać za dokładniejszą pielęgnację, zrobić coś z tym powracającym łupieżem i swędzeniem, mam też wrażenie, że skóra się bardziej przetłuszcza i włosy więcej wypadają. Może jednak wpływ odstawienia Skrzypu? Po drożdżach miałam niesamowity wysyp trądziku, póki co nie zamierzam wracać do picia drożdży.

Polecicie mi coś na łupież i swędzenie?
Pozdrawiam zaglądających.

poniedziałek, 4 lutego 2013

Chwilowa przerwa, refleksje...

     Nie było mnie trochę czasu. Prawie wcale nie zaglądałam do włosomaniaczek. Nie odwiedzałam też własnego blogera by zapisywać tygodniową pielęgnację... W sumie to nie było co pisać, nie starałam się zbytnio. Nie zrobiłam olejowania ani maski raz w tygodniu, nie przykładam się do wcierek ani odżywek, zdarzyło mi się iść spać w nierozczesanych i mokrych włosach. W sumie nie wiem co się dzieje, włosomaniactwo zeszło na drugi plan... Niestety. Praca zajęła mnie do reszty.
    
Pocieszające jest to, że rozwijam się w innych kierunkach. Coraz więcej ogarniam spraw w pracy, kończę słuchanie "Potęgi podświadomości" i zmieniam nastawienie do siebie i otaczającego mnie świata. Staram się myśleć pozytywnie, wykonywać ćwiczenia zawarte w książce. Trudne to, ale warto. Będę walczyć o siebie i swoje zdrowie psychiczne. Udało mi się wciągnąć w ten temat kilka osób, więc otaczają mnie coraz bardziej pozytywni ludzie. Zmieniam się ja i zmienia się mój świat. Na lepsze.


     Jutro postaram się podsumować miesiąc, wkleić fotki, które nie wyszły rewelacyjnie i napisać notkę o zakończeniu akcji zapuszczania włosów. Muszę się tylko bardziej zmobilizować.

Pozdrawiam wszystkich zaglądających.

Link Within

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...